wtorek

Dlaczego pies merda ogonem?

Odpowiedź na pytanie, dlaczego pies merda ogonem wcale nie jest taka prosta, jakby się to z pozoru wydawało. Merdanie wcale nie jest równoznaczne z tym, że nasz zwierzęcy przyjaciel jest zadowolony i ma przyjazne zamiary, jak to powszechnie sądzimy. Interpretacja tego zachowania jest bardziej skomplikowana i wymaga wzięcia pod uwagę innych sygnałów, które pies wysyła. Ważne jest również to, jak pies macha ogonem.


Generalnie merdanie należy traktować jako zachowanie przerzutowe, analogicznie ja rytmiczne ruchy ogonem u kotów, które uzewnętrznia wewnętrzny konfliktu uczuć.  Jednej strony pies może odczuwać lęk, np. witając się z silniejszym i dominującym przedstawicielem własnego gatunku, z drugiej zaś strony, jako zwierzę stadne zadowolony jest ze spotkania z innym psem. Podobnie jest, gdy zwierzę wita się z nami. Oczywiście cieszy się z tego, że nas widzi, ale też czuje przed nami respekt, bo przecież jesteśmy od niego więksi i stoimy wyżej w hierarchii.

Czy zwróciliście kiedyś uwagę na to, w jaki sposób pies merda, gdy się z wami wita? Zazwyczaj ruchy jego ogona są szybkie lub bardzo szybkie i jakby nieco nerwowe, a ogon jest opuszczony. W ten sposób witają się psy podporządkowane, czyli stojące niżej w hierarchii. Im bardziej zwierzę jest uległe, tym ruchy są szybsze, tym ogon jest niżej opuszczony.

Zupełnie inaczej wygląda merdanie u osobników dominujących. Ruchy są zwykle wolniejsze, a ogon uniesiony. Cała psia sylwetka zresztą podkreśla wysoką pozycję w grupie: nogi wyprostowane, głowa uniesiona. Niby zwierzak też macha ogonem na powitanie, ale jednak jego zachowanie oznacza co innego. Lepiej zachować wobec takie psa ostrożność!

Tekst: Jacek P. Narożniak

Polecam książke, której okładkę widzicie powyżej.
Do kupienia

http://merlin.pl/Dlaczego-pies-merda-ogonem-O-czym-mowi-nam-zachowanie-psa_Desmond-Morris/browse/product/1,387723.html

środa

Co robić, gdy sierść psa nadmiernie wypada?

Najczęstszą przyczyną nadmiernego wypadania sierści u psa jest niewłaściwa dieta. Powinna być pełnowartościowa, czyli zawierać wszystkie niezbędne dla niego składniki odżywcze. Niedobór pewnych związków, takich jak witamina A, biotyna oraz nienasycone kwasy tłuszczowe w pierwszej kolejności objawia się waśnie nadmiernym wypadaniem futra.
Zatem, aby poprawić jego kondycję naszego pupila trzeba podawać mu produkty bogate w substancje wpływające na stan skóry i okrywy włosowej. Witaminę A znajdziemy między innymi w takich produktach, jak wątróbka, marchew czy brokuły. Z kolei źródłem biotyny, czyli witaminy H są między innymi wątroba, orzechy, soja, żółtka jaj i ryż. Nienasycone kwasy tłuszczowe znajdziemy zaś w olejach roślinnych, zwłaszcza w oleju z wiesiołka oraz oleju z ogórecznika.
W dzisiejszych czasach nie musimy się jednak martwić o to, jak samodzielnie skomponować posiłki naszego psa, by wszystkie te niezbędne składniki odżywcze się w nich znalazły. Na rynku zoologicznym znajdziemy karmy dla psów, które są tak skonstruowane, by poprawiać kondycję ich skóry, które mają z nią problemy. Bogate są w nie zwłaszcza produkty przeznaczone dla psów długowłosych, takich jak shih tzu.
Zazwyczaj dobrej jakości karma wystarczy, by utrzymać skórę i włosy psa w dobrej kondycji. W niektórych przypadkach niezbędnym może się okazać podawanie odpowiednich preparatów witaminowo-mineralnych. Z pewnością są one pomocne w rozwiązaniu problemu z nadmiernie wypadającą sierścią u psa, jednak przed ich zastosowaniem warto skonsultować się z lekarzem weterynarii. Nadmiar witamin bowiem może być równie szkodliwy, co ich niedobór.

W pierwszej kolejności przychodzi nam na myśl alergia pokarmowa psów, która niestety dosyć często dotyka naszych czworonogów. Czynnikiem alergicznym jest najczęściej białko zawarte w mięsie drobiu i w zbożu, które bywają głównymi składnikami wielu karm. A jednym z objawów tej alergii jest wypadanie włosów. Jedynym sposobem, by zapobiec tym objawom jest usunięcie z diety psa wszystkich alergenów i podawanie mu karmy dla psów alergików oraz przysmaków dla psów alergików.
Inna częstą przyczyną wypadania włosów są wszelkiego rodzaju pasożyty skóry psów. Nawet zwykłe pchły mogą spowodować utratę włosów. Nie są one jednak aż tak niebezpieczne, a walka z nimi jest bardzo łatwa. Wystarczą powszechnie dostępne w sklepach zoologicznych preparaty przeciw pchłom. Znacznie większym problemem są takie pasożyty, jak świerzbowiec, którego pozbycie się wymaga interwencji lekarza weterynarii.
Kiedy wypadaniu sierści towarzyszą zmiany skórne w postaci czerwonych plam, ranek, ropni czy strupów wizyta w gabinecie weterynaryjnym jest wprost niezbędna. Wszystkie te objawy mogą wskazywać na chorobę skóry o podłożu bakteryjnym lub grzybiczym, ale tylko specjalista jest wstanie określić czynnik chorobotwórczy i przepisać odpowiednie leki. Nigdy nie próbujmy leczyć naszego psa samemu, możemy mu bowiem jeszcze bardziej zaszkodzić.
Zawsze, gdy tylko zauważymy u naszego psa niepokojące objawy powinniśmy skonsultować się z lekarzem weterynarii. szczególnie, że to, co dla naszego niewprawnego oka wygląda jak reakcja alergiczna lub egzema może być również dobrze objawem zmian hormonalnych. One również powodują czasem wypadanie włosów. Same zaś mogą mieć swoje źródło zarówno w naturalnych procesach życiowych, jak i w poważnych chorobach. Nadmierne linienie możemy np. obserwować u suk w rui lub podczas ciąży, ale może też być objawem zmian nowotworowych lub innych chorób gruczołów dokrewnych.
Tekst: Jacek P. Narożniak

czwartek

Gdy szczeniaczek wbija w nas ząbki - szpilki

Aby szczeniaczek nie gryzł nas po rękach wystarczy, że ręce posmarujemy masłem. Szczeniak będzie lizał myśląc, że to sierść. Z czasem - już w nas nie wbije szpilkowych zabków

środa

Blog przeniesiony na facebook.

Pozdrawiam -:)

wtorek

Ciasteczka dla psa

2 marchewki surowe
1 jabłko
1 jajo
1 łyżka oleju
szklanka mąki

Marchew i jabłko zetrzeć na tarce o małych oczkach dodać jajko, olej i mąkę, zarobić.

Rozwałkować i formować ciasteczka np. szklanką.

Wstawić do piekarnika na 20-30 minut.



Koszt niewielki, robocizna nieduża, i są własne bez nie wiadomo czego w środku :) mój psiak zajada się tymi ciasteczkami -:)

Jakie kolory widzi pies

Oczy psa i widzenie kolorów!
- reagują na barwę niebieską, która odbierana jest przy najkrótszych falach świetlnych;
- zieloną, gdzie fale świetlne są średniej długości;
- oraz na pomarańczową, która rozróżniana jest przez mózg przy odbieraniu najdłuższych fal świetlnych.


poniedziałek

Pies ze schroniska. Problem 1. Agresywność

"Pies zabrany ze schroniska bardzo często właśnie po 2-4 tygodniach całkowicie zmienia swoje zachowanie. Początkowo nieśmiały i łagodny, może zacząć okazywać agresję wobec otoczenia. Nic dziwnego – pies zabierany z azylu czuje się niepewnie w nowym miejscu, wobec nowych ludzi i nowych sytuacji. Nie wie, komu i jak trzeba się podporządkować, przed czym bronić, jakie miejsce jest dla niego bezpieczne, podświadomie oczekuje od opiekunów wskazówek, jakie zachowanie jest dopuszczalne, jakie nie. I to jest właśnie najlepsza pora, aby uczyć zwierzę, jakie zachowanie przyniesie mu korzyść. Ale niestety z reguły czeka się z wymaganiami, aby pies oswoił się z nowym miejscem – to błąd! Gdy pies poczuje się pewniej, zaczyna sam pilnować swojego terytorium albo próbuje w obecności właściciela przepędzać wszystkich, których uzna za intruzów na wreszcie własnym terenie. Kiedy pies zaatakował przechodzącego chłopca, to już we własnym przeświadczeniu odpędził go, pokonał, a sam uniknął zagrożenia. I nadal chce tak postępować - teraz ataki na ludzi nasilają się, bo w odczuciu zwierzęcia jest to jedyny sposób, aby zagwarantować sobie i Tobie bezpieczeństwo. W domu natomiast najwyraźniej pies czuje się bezpiecznie, gotów jest więc zaakceptować gości.
W tej chwili trzeba uczyć psa, że to Ty decydujesz, co należy robić, gdy mijają Was obcy ludzie. Zaczynasz od szkolenia w domu - im więcej będziesz od psa wymagać, tym poczuje się pewniej i bezpieczniej, zdejmiesz z niego ciężar odpowiedzialności, zrozumie, że to Ty jesteś liderem, wymagasz czegoś i nagradzasz za dobre zachowanie. A wiec na przykład naucz psa spokojnego warowania i przychodzenia na zawołanie. Gdy przyjdzie ktoś już zaprzyjaźniony, nakażesz psu warowanie, potem pozwolisz podejść na zawołanie do Twojego gościa, podasz jakieś hasło, na przykład – „sami swoi” (słowa są obojętne, pies nie rozumie znaczenia słów), pochwalisz i nagrodzisz. Naucz psa – zaczynając także w mieszkaniu – chodzenia przy nodze na smyczy, siadania na komendę. I na spacerze, gdy zobaczysz, że ktoś idzie w Waszym kierunku, polecisz psu iść przy nodze, nagrodzisz, polecisz usiąść tak, by człowiek minął Was w bezpiecznym dystansie, dasz poznane już hasło „sami swoi”, nagrodzisz... Po prostu nauczysz psa, że zjawienie się obcego człowieka wymaga zachowania spokoju i to właśnie jest nagradzane. Najłatwiej tego rodzaju ćwiczenia przeprowadzać w grupie szkoleniowej, pod okiem trenera – jeśli możesz zapisać się na zorganizowane szkolenie, to będzie doskonałe rozwiązanie. A na co dzień zawsze wymagaj siadania na widok rowerzysty, szybko idącego człowieka, bawiącego się dziecka. I nagradzaj posłuszeństwo. Poproś znajomych o spotykanie się poza domem, tak aby pies nieoczekiwanie zauważył kogoś, kogo już zna – wtedy również podasz hasło „sami swoi”, dopiero potem pozwolisz na przywitanie. Wtedy smakołyk-nagrodę poda psu znajoma już osoba. A znaczenie hasła „sami swoi” zostanie prawidłowo utrwalone. Do czasu uzyskania pełnej kontroli nad zachowaniem zwierzęcia, pies musi być w publicznych miejscach prowadzony na smyczy i w kagańcu."